Na "jesiennej" śmierdzi
rozlanym szambem,
na "południowej" nie lepiej - zimno
(prawdziwe imiona i nazwiska są tu bez znaczenia
- zmienne jak władza i układy polityczne).
na "południowej" nie lepiej - zimno
(prawdziwe imiona i nazwiska są tu bez znaczenia
- zmienne jak władza i układy polityczne).
Na "wiosennej" (obecnie -
Plater) w ciszy ogrodów
usłyszeć można szum dwóch kół - do pracy i z pracy,
echo trzech par stóp, zawód i przygnębienie.
usłyszeć można szum dwóch kół - do pracy i z pracy,
echo trzech par stóp, zawód i przygnębienie.
Kocham tę Polskę, Kielce - tak ubogie
w swoim bogactwie,
deszcz obmywający rany poprzednich kadencji,
śnieg tuszujący zmarszczki i lód wstrzymujący
nieubłaganie (choć w ślepej nadziei) nadchodzące jutro.
deszcz obmywający rany poprzednich kadencji,
śnieg tuszujący zmarszczki i lód wstrzymujący
nieubłaganie (choć w ślepej nadziei) nadchodzące jutro.
Wierzysz w spełnienie modlitw i wróżb?
Obietnice wyborcze są warte mniej
więcej tyle,
co SMS-y od Salomei, Akimy i Sybilli.
co SMS-y od Salomei, Akimy i Sybilli.
Kocham bizony, słonie i mamuty -
niezatapialne
jak Titanic... Wybory z wyboru - nie z konieczności.
Siostrzane łzy znad zielonego brzegu Bobrzy
- regionalne wino, któremu daleko od słowa do ust.
Jutro - odleglejsze niż jedna kartka w kalendarzu.
jak Titanic... Wybory z wyboru - nie z konieczności.
Siostrzane łzy znad zielonego brzegu Bobrzy
- regionalne wino, któremu daleko od słowa do ust.
Jutro - odleglejsze niż jedna kartka w kalendarzu.
18 listopad 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz