Wolnego ptaka nie zamknę w klatce,
nie będzie śpiewał na uwięzi.
Podzielę z nim ostatnie ziarno chleba
a kroplę wody przekroję na pół,
kiedy dłuto, młot i sierp zaniemogą.
Bo ziemia ma swoje niepisane prawa
- lądy łączy, a twarde skały rozdziera.
Przejdźmy więc z czasu zimowego
na taki, w którym słońce wschodzi
wcześniej i wyżej niż do tej pory.
Kwiaty bławatka i jaśminu dosypmy
do parzonej wieczorem herbaty.
Tak - w tych właśnie filiżankach.
Niech usta czują zrywające je dłonie.
Tej nocy ćmy pokornie pójdą spać,
świerszcz zdejmie z instrumentu struny,
skrzydła odłożysz pod zegar - ten nasz,
co czas na nim dawno już się zatrzymał.
Morze nie martwe, a ocean niespokojny.
nie będzie śpiewał na uwięzi.
Podzielę z nim ostatnie ziarno chleba
a kroplę wody przekroję na pół,
kiedy dłuto, młot i sierp zaniemogą.
Bo ziemia ma swoje niepisane prawa
- lądy łączy, a twarde skały rozdziera.
Przejdźmy więc z czasu zimowego
na taki, w którym słońce wschodzi
wcześniej i wyżej niż do tej pory.
Kwiaty bławatka i jaśminu dosypmy
do parzonej wieczorem herbaty.
Tak - w tych właśnie filiżankach.
Niech usta czują zrywające je dłonie.
Tej nocy ćmy pokornie pójdą spać,
świerszcz zdejmie z instrumentu struny,
skrzydła odłożysz pod zegar - ten nasz,
co czas na nim dawno już się zatrzymał.
Morze nie martwe, a ocean niespokojny.
02 kwiecień 2022
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz