wtorek, 4 lutego 2014

Proza

[...]                             A jednak koniec już przemknął między nami,
nie wróci z wiosną żadna wróżka, w której utopi się prawda.
Karolina Olszewska - "Traktat o pożegnaniach" - 2014

Nie wróci jesień i deszcz, który obmyłby oczy
nie wypatrujące nowego cyklu zdarzeń...

Bo prawda rodzi się nie tyle z dumy, co z pokory
będącej kamieniem pod fundamenty realnej symbiozy.

Odziedziczone mury i dach są dla niedojrzałych dzieci.


Zostały już tylko wspomnienia utrwalone na ścianach
- niestabilne kamieniołomy burzliwej historii,
równie burzliwe poetyckie relacje i szklane noce.

Namiętności odeszły w emocje, emocje w uprzedzenia,
strach i pragnienie samotności...

Hybrydy osiągnęły szczyt nie do pokonania.


Kropka i śmierć wydają się tak oczywiste,
że nikt się nie boi wypowiadać ich imienia
w obecności i bez obecności...

Echa, wzory, fanaberie i kobiecość
- szorstkie jak miniony czas, spojrzenia, ciało i krew
nie przemknęły niezauważone jak milion twarzy.

Pozostaną na zawsze w detalach uśmiechów
bohaterów ślubnej fotografii.

2-4 luty 2014

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz