sobota, 3 stycznia 2015

Literatura faktu

Prawdziwe orkany nie rodzą się z Atlantyku,
są owocem zwartego lądu - Azji i Europy.

W wulkanicznych uniesieniach
wiją się dłonie, usta, uda wokół ud.
Płaszcze szorstkiej i aksamitnej powierzchni
                                       fałdują się i rozdzierają,
pozostawiając mniej i bardziej trwałe blizny związku,
chłostane wiatrem i gradem niekoniecznie ostrych słów.

Jantar, curry i pieprz.

Prawdziwych historii nie znajdziesz w literaturze pięknej,
                                    ani w masowej produkcji pop kultury.
Bohaterowie zachowali je głęboko pod garścią ołowianej ziemi.

Teraz i na zawsze.

3 styczeń 2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz