(z
dedykacją dla Znajomej-Nieznajomej)
Nie
warto wracać do przyżółkłych kartek kalendarza,
nic nowego w nich nie zapiszesz.
Spalmy je w ognisku na starej Wietrzni,
nocą, gdy raki w pobliskim stawie już śpią.
nic nowego w nich nie zapiszesz.
Spalmy je w ognisku na starej Wietrzni,
nocą, gdy raki w pobliskim stawie już śpią.
Choć
może wydać się to dziwne,
właśnie z tobą chcę szukać spadających gwiazd,
w pasie Oriona znaleźć wskazówkę
kolejnego cyklu zdarzeń - banalnie i mało-poetycko.
właśnie z tobą chcę szukać spadających gwiazd,
w pasie Oriona znaleźć wskazówkę
kolejnego cyklu zdarzeń - banalnie i mało-poetycko.
W śpiew szpaków wtrącić zaledwie kilka słów,
pomiędzy winem i pocałunkami szukać odbicia konstelacji
w poszerzonych niezrozumiałym pragnieniem źrenicach.
pomiędzy winem i pocałunkami szukać odbicia konstelacji
w poszerzonych niezrozumiałym pragnieniem źrenicach.
Uciec
od doktryn, procedur i pierdolonej przeszłości
- ograniczających horyzont postrzegania siebie.
Czuć spowalniający oddech, gdy wtulona w ramiona,
niczym w ciepły płaszcz, zapadniesz w półsen.
- ograniczających horyzont postrzegania siebie.
Czuć spowalniający oddech, gdy wtulona w ramiona,
niczym w ciepły płaszcz, zapadniesz w półsen.
Bezpiecznie.
26
maj 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz