Dopóki
deszcz przeplata się
z promieniami gorącego słońca,
dopóty malarzowi nie zabraknie słów.
z promieniami gorącego słońca,
dopóty malarzowi nie zabraknie słów.
***
Gromy
niczym meteory
uderzają w świeżo zaoraną ziemię,
zbijając każdą kiełkującą myśl.
Ogień przebiegle podchodzi
z pobliskich łąk i lasów.
uderzają w świeżo zaoraną ziemię,
zbijając każdą kiełkującą myśl.
Ogień przebiegle podchodzi
z pobliskich łąk i lasów.
Nie
mam już młodzieńczej cierpliwości,
giętkiego pióra i strumienia atramentu.
Nie mam igły i nitki, którymi
mógłbym załatać tak wiele blizn.
giętkiego pióra i strumienia atramentu.
Nie mam igły i nitki, którymi
mógłbym załatać tak wiele blizn.
Zbudowałem
dwa maszty
dźwigające kolorowe jeszcze żagle,
którym zbyt wcześnie musiałem pozwolić
płynąć po odległych oceanach.
Nie zapamiętały nawet imienia cieśli.
dźwigające kolorowe jeszcze żagle,
którym zbyt wcześnie musiałem pozwolić
płynąć po odległych oceanach.
Nie zapamiętały nawet imienia cieśli.
Posadziłem
drzewa na cudzej ziemi,
których woni i aromatu
nie było mi dane oglądać, dotykać,
i wciąż popełniam te same błędy.
których woni i aromatu
nie było mi dane oglądać, dotykać,
i wciąż popełniam te same błędy.
Szaro-blade
niebo tańczy nad głową,
zakrywając sobą niedostępne światy.
Milczy, grzmi i znika nocą,
zostawiając tylko pustą ciemność.
zakrywając sobą niedostępne światy.
Milczy, grzmi i znika nocą,
zostawiając tylko pustą ciemność.
***
Czytaj,
czytaj Szalony Boże
dzierżący karafkę z zielonego szkła.
Wewnątrz mojego ducha nie znajdziesz.
dzierżący karafkę z zielonego szkła.
Wewnątrz mojego ducha nie znajdziesz.
04
maj
2020
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz