sobota, 12 lutego 2022

Kielce 2022

                         (z dedykacją dla J. W.)

Gdy od północy wieje wiatr,
a pociąg kołami bije w tory,
czuję Bałtyk we włosach
i dłonie zapamiętujące
rysy mojej twarzy.

Kołnierz nie pachnie już
bladym jaśminem,
a w kieszeni trzymam
rękawiczki na chłodne dni.

Kolejna data w kalendarzu
- pół tysiąca kilometrów
poniedziałkowych myśli.

Gdy od północy wieje wiatr,
a pociąg kołami bije w tory,
Nowe Miasto nie zaśnie
bez lampki czerwonego wina.

Idzie sztorm - atrament rozlany.


12 luty 2022

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz