otwierasz mi dłonie kiedy słońce się dopala
- nie wiem co należy do mnie
mogę spodziewać się wszystkiego
tylko nieobecność mierzy wzrokiem
godziny coraz dłuższe
rzucają cienie
ktoś mógł
przemknąć przez myśl jak spłoszone zwierzę
gubiąc szelest
ale drzewa znają jeden język
- niemych
- nic nie zrozumiem
a nie odpowiem ci ciszo gdy jesteś tak nikła
Emilia Chmielecka - 22 sierpień 2021
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz