sobota, 16 kwietnia 2016

Strzałę zachowam na trudniejsze dni

Pająk uplecie firankę z gęstym oczkiem,
by ci spod parapetu nie pożerali sekretów
dłoni, ust i stóp w błękicie słodkiego morza.

Zmysłom pozwolimy przejść
przez wszystkie strony kalendarza.
Płatki muszą opaść, koszyczki zasuszyć,
by zimą przy aromacie
z ich naparu
patrzeć sobie w oczy i czekać…

W ciszy

aż popękają grubo ubrane cebule,
bukiety zakwitną kolorami tęczy,
pocałunki zwilżą się pocałunkami.

Boisz się?

W dłoni mam guzik z chińskiego jadeitu,
który dla mnie oderwałaś od serca
i przerzuciłaś przez mur - amulet,
którym zawsze będę się z tobą dzielił.

Pająk uplecie firankę z gęstym oczkiem,
a my rozbierzemy się do upalnego lata,
by z dojrzałego zboża zebrać chleb.

_________________________________
* w odpowiedzi do "zawróć czas małą wskazówką" - "gracjany"

16 kwiecień 2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz