środa, 23 czerwca 2021

Jestem prawdą

Tej nocy duchy nie wyjdą
zwiedzać niemego miasta.
Śpią przy otwartych oknach.

Jedzą ryż i piszą bajki
w przyjaznym sobie tonie.

Alkoholowa czkawka i kac
na powitanie wschodu słońca.
Ciemne okulary nie pomogą.

Jestem prawdą, która boli,
zostanę w kościach na dłużej.

Jurto słońce sięgnie zenitu,
spadnie deszcz, będzie wiatr,
a ty i tak pozostaniesz sobą.


23 czerwiec 2021

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz